Wirtualny Sejm

Mikołaj Liściowski

Właśnie, że nie. To w PRL scena polityczna była w pełni uzależniona od PZPR. Reszta to byli ich wasale. A np.n w 1997 mamy 2 duże partie - AWS i SLD oraz 3 mniejsze - UW, PSL i ROP. I tu w zasadzie mogą być różne warianty koalicji.

Adam Niemiec

Ajna to może Dobrzyński te donosy pisał. Do mnei pisał, ze chciałby wrócić, ale, że jestem lewicowy i mam sie poprawić, bo inaczej nie wróci Very Happy

Jakub Dobrzyński

Nie pisałem żadnych donosów!

Janusz Kwaśniewski · Dołączył: 31 Mar 2013 Posty: 1605 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

To nie będą wasalami. Jakby zacząć po śmierci Bieruta w 1957 to możemy stworzyć alternatywną historię gdzie ZSL i SD się buntują i mamy 3+ gdyż jeszcze coś z opozycji. To będzie coś nowego w końcu.

Janusz Kwaśniewski · Dołączył: 31 Mar 2013 Posty: 1605 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Kubuś ty się już zamknij i więcej tutaj się nie pokazuj.

Hans Linde

Zamierzchła historia... Proponuję lata 80.

Jakub Dobrzyński

Kwaśniewski, trochę grzeczniej proszę.

Mikołaj Liściowski

Jeśli już PRL, to najlepiej faktycznie ten 1957. To całkiem sensowny pomysł.

Michał Ajna

PRL ma sens w 2 wypadkach:

-Dotrzymanie postanowień jałtańskich, uczciwe wybory do sejmu ustawodawczego, coś jak w Czechosłowacji tuż po wojnie.

-Inny przebieg transformacji po Sejmie kontraktowym, ZSRR istnieje, Polska dalej w blogu wschodnim, PZPR, SD itp. dalej odgrywają dużą rolę.

Wszystko inne to odloty w stylu Antemurale. Co kto lubi, ale mnie one raczej nie bawią.

Janusz Kwaśniewski · Dołączył: 31 Mar 2013 Posty: 1605 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ajna ,a nie potrafisz sobie wyobrazić Sejmu 57 gdzie PZPR,SD i ZSL będą niezależne od siebie? No więcej elastyczności nie musi to być realistyczny reżim ludzie. To ma być coś nowego więc charakter autorytarny musi być zachowany inaczej to dalej to samo co mieliśmy.

Akrypa Aykm

Witam, jak powstanie to w PRL to będę brał udział.

Janusz Kwaśniewski · Dołączył: 31 Mar 2013 Posty: 1605 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

W sumie to może jednak wrócić do tego Sejmu gdyż tworzenie nowych sejmów gdy połowa graczy nie będzie chciała grać jest bez sensu. Można przyśpieszyć tutaj czas że zamiast jednego tygodnia=2 miesiące będą 3 miesiące ,a nawet i 4 żeby jak najszybciej do wyborów dojechać. Bo i tak na Sejm PRL nie zgodzą się jedni ,a na rzepę2015 czy inne sejmy z IIIRP drudzy i do niczego to nie doprowadzi. Przecież trzeba dokończyć proces i stara komisję śledczą,kontynuować nową i można grać normalnie. W sondażach koalicja będzie i tak tracić więc opozycja ma duże szansę przejąć władzę. I tak jak widać na rzepie frekwencji to dużej nie ma ,a jak ktoś jest to stąd.

Michał Ajna

Ja wcale nie chciałem 2015, chciałem 1997 albo 1989, a skończyło się tak, że GMuję 2015. Gra dopiero startuje, niech się rozwinie do wyborów. Przynajmniej jest, czego nie można powiedzieć o PRL Wink

Nie strzelaj focha, jesteś dobrym graczem.

Reaktywacja gry? A jesteś w stanie przekonać Admina do wznowienia? Ściągnąć z powrotem wszystkich graczy na forum? Poza tym wznowienie gry po bezterminowym zawieszeniu to już naprawdę nie jest to. Traci się poczucie konkretnego, specyficznego dla danej edycji klimatu. Ja na przykład byłem wściekły, kiedy admini bez podania przyczyn zawiesili ivrzeczpospolitą, ale dzisiaj po paru miesiącach nie wyobrażam sobie jej reaktywacji w dawnym kształcie.

regent

Wielka szkoda bo chciałem pograć :/