Wirtualny Sejm

Michał Ajna

Wspólna konferencja Wicemarszałka Ajny i Komendanta Straży Marszałkowskiej.

Proszę Państwa,

Poseł Jakub Dobrzyński twierdzi, że strażnicy pobili go, zmasakrowali twarz i złamali nogę. Jest to oczywista nieprawda. Poseł został pochwycony za kończyny, po czym zdecydowanie, acz w sposób delikatny wyniesiony z sali.

Poza tym wszyscy widzieli, jak poseł Dobrzyński wsiadł do samochodu i z piskiem opon odjechał, jak sam mówił do restauracji. Czy byłby w stanie to zrobić ze złamaną nogą?

Oczywistym jest, że obrażenia jakie poniósł poseł Dobrzyński powstały później, a próba obarczania winą za ich powstanie Straży Marszałkowskiej jest oszczerstwem.

Michał Ajna

Proszę państwa, wszyscy widzieli, jak poseł Dobrzyński chodzi na złamanej rzekomo nodze, wsiada do samochodu, odjeżdża. Tych obrażeń które teraz ma wtedy nie odniósł. Jeden ze strażników twierdzi, ze poseł zwymyślał go od masonów - było wtedy czuć od niego alkohol. Może poseł Dobrzyński miał wypadek drogowy i teraz winą za uszczerbek na zdrowiu chce obarczyć Straż Marszałkowską?

Michał Ajna

Oto nagranie video dokumentujące całe zajście: http://www.wirtualnysejm.fora.pl/konferencje-prasowe,22/dobrzynski-skandal,1718-30.html#18382

I po co było łgać w żywe oczy panie pośle Dobrzyński?