Wirtualny Sejm

Hans Linde

Łódź, Plac Wolności. Towarzyszka Aleksandra Stępień przemawiała do zgromadzonych nań obywateli. Następnie odpowiadała na zadane przez nich pytania.

Małgorzata L. (32 l.): Rząd planuje zwolnienie wielu pracowników sektora publicznego. Co zrobicie, bym ja i wiele moich koleżanek nie straciło pracy?
Aleksandra Stępień: Jeśli ustawa przejdzie, tzn. parlament ją przegłosuje i prezydent podpisze, a my będziemy mieli większość w sejmiku wojewódzkim, podejmiemy próby jej obejścia. Doskonale zdajemy sobie sprawę, jakim poniżeniem jest zwolnienie po wielu latach pracy dla państwa. III RP miała być lepsza od Polski Ludowej. Nie jest.

Marcin C. (21 l.): Dlaczego nie akceptujecie polityki rządu? Chcecie doprowadzić nasz kraj do ruiny zadłużając go?!
Aleksandra Stępień: Doprowadzić kraj do ruiny przez inwestowanie w gospodarkę i politykę społeczną? Każdy ekonomista panu powie, że bankructwo państwa nie może wyniknąć z powstawania nowych zakładów pracy i przedsiębiorstw. Kiedy ludzie będą mieli za co żyć, zwiększą się dochody budżetu z tytułu różnych podatków. Jak może pan tego nie wiedzieć?

Eugenia Sz. (76 lat): Dlaczego zamiast zajmować się problemami emerytów i rencistów, ciągle mówicie o homoseksualistach?
Aleksandra Stępień: Proszę pani, nie można mówić o problemach wykluczonych tylko wtedy, gdy są heteroseksualni. To sprzeczne z zasadami marksizmu-luksemburgizmu. Każdy człowiek jest równy - ma godność i niezbywalne prawa. Geje i lesbijki to jedna z najbardziej narażonych w Polsce na dyskryminację grup społecznych. Nie zmienia to faktu, że osoby starsze także padają jej ofiarą - z tym walczymy równie aktywnie.