Wirtualny Sejm

Administrator

Nowy sondaż

PiS 25.29% (-2.54)
PO 25.08% (+1.33)
SLD 14.45% (-0.45)
LPR 11.82% (+1.18)
SRP 8.56% (+1.34)
PSL 5.88% (+1.37)
SDPL 3.51% (-1.87)
UPR 2.86% (+0.66)
PD 1.59% (-0.34)
PPP 0.96% (-0.68)

Komentarz politologa - Bartłomiej Biskup

Na pierwszej pozycji znajduje się PiS, które dość mocno oberwało przez ostatnie zawirowania, które uderzały głównie w tę partię. Na początku było słychać o utarczkach pomiędzy premierem, a posłanką Dobrzyńską i możliwości nie poparcia budżetu na rok 2006. W końcu jednak posłowie PiS dogadali się jeśli chodzi liczby i budżet najprawdopodobniej przejdzie w Sejmie. Następnie było słychać o proteście pielęgniarek, które zaczęły nawet okupować ławy poselskie PiS. Wreszcie wycofały się z Sejmu, ale porozumienia nadal nie widać. Na koniec posłanka Garbowska wytknęła chamskie zachowanie minister sprawiedliwości Janinie Dobrzyńskiej i możliwość zgłoszenia wotum nieufności dla koleżanki z własnej partii. Dziennikarze wciąż nie milknął o możliwym transferze z PiS wraz z dziesięciorgiem posłów. Mocno w górę poszybowały notowania PO, które prawie zrównały się z poparciem Prawa i Sprawiedliwości. Powód jest prosty, ta partia wreszcie działa, wicepremier Michał Ajna potrafił znaleźć wspólny język z pielęgniarkami, czego nie potrafi zrobić nawet prosocjalny PiS. Dużym atutem jest też objęcie przez PO aż 7 ministerstw, przy sześciu dla PiS. Pokazuje to mocną pozycję Platformy w koalicji. Z cienia wychylił się też Janusz Kuropatwiński, które mowa wydaje się przez wyborców bardzo przekonywująca.

Trzecie miejsce zajmuje SLD, którego notowania stanęły w miejscu. Spowodowane jest to wzmożoną aktywnością PO, Samoobrony i PSL. Na konferencjach prasowych nie widać już tak Sojuszu Lewicy Demokratycznej, jak dawniej, a konkurencja nie śpi. Dobrym zagraniem Sojuszu jest bronienie przywilejów dla byłych pracowników SB, co podbudowuje żelazny elektorat tej partii. Kolejny wzrost od wyborów notuje LPR. Liga potrafiła wykorzystać moment i odbiła się w sondażach dzięki spadkowi: raz Samoobrony, raz PSL, a teraz PiS. Posłowie LPR mimo że nie zgłaszają tak dużej liczby ustaw jak PiS, to ich ustawy podwyższają ciśnienie na sali plenarnej Sejmu i stają się języczkiem uwagi dla mediów i tabloidów.

Od przysłowiowego dna odbiła się Samoobrona, która wreszcie działa. Po temacie Gwardii Narodowej posłowie tej partii odeszli w cień po to, by teraz wrócić. SRP może się pochwalić bardzo dobrym zagraniem PR-owym, czyli zaproszeniem pielęgniarek do Sejmu i późniejszą okupacją przez te pielęgniarki ław w których zasiadają posłowie PiS na sali plenarnej. Partia Tomasza Berlinga dość aktywnie wsparła protest pielęgniarek, dzięki czemu znalazła się w końcu w mediach. Miejsca w Sejmie zamyka PSL, który (jak w przypadku Samoobrony) wreszcie działa. Nowa prezes pokazała się od dobrej strony, zgłaszając kilka ustaw w tym ustawę o becikowym. Dzięki temu nie tylko mieszkańcy wsi patrzą na stronnictwo z entuzjazmem, ale i duża część mieszkańców miast rozważa głosowanie na PSL. Wyborcy dostrzegają w partii Stern dbanie o rolników, czego przykładem może być zgłoszenie przez KP PSL wniosku o przeprowadzenie debaty o stanie polskiego rolnictwa.

Administrator

Tragednia w Moskwie

Dziś miała miejsce katastrofa budowlana w Moskwie. Śmierć poniosło 65 osób, a 32 zostały ranne. Prezydent Jolanta Kwaśniewska złożyła kondolencje władzom rosyjskim.

Administrator

Wirus H5N1 w Polsce!

W Toruniu wykryto wirusa ptasiej grypy H5N1 u łabędzia. Pierwszy przypadek w Polsce i pierwszy w Europie w dużym mieście.

Czekamy na konferencję prasową ministra zdrowia Wink

.