Wirtualny Sejm

Gość

Sejm. Do Janiny Kozłowskiej podchodzi dziennikarka Polsatu...

Poseł Mildner z PO twierdzi, że lewica się radykalizuje i może to nieść ze sobą pewne zagrożenia. Jak ustosunkuje się pani do jego stwierdzeń?
Poseł Mildner nie jest dla mnie żadnym autorytetem! To ignorant, który mówi, co mu ślina na język przyniesie. Zagrożenie istnieje, ale z drugiej strony - faszyzująca LPR nie przebiera w środkach. Regularnie wysyła swoje bojówki na lewicowe demonstracje.

Mildner mówił też o Leszku Millerze...
... którego, całe szczęście!, nie ma już w Sojuszu. Z przykrością muszę przyznać, że sukcesy jego rządu (wejście do UE na bardzo dobrych warunkach, wzrost gospodarczy) przyćmiewane są przez porażki - nie wolno zapominać, że kler za rządów Millera się rozpanoszył, geje jak byli dyskryminowani, tak są, a ludzie pracy cały czas traktowani są niczym niewolnicy!