Wirtualny Sejm

Michał Ajna

1. Janinę Dobrzyńską poznałem po wyborach parlamentarnych. Planowałem wtedy inwestycję, a nie wiedziałem czy samemu będę mógł sobie na nią pozwolić. Zwróciłem się więc do Dobrzyńskiej jako osoby bardzo majętnej z propozycją współpracy. Ona się zgodziła, ale już z pierwszych jej pomysłów było widać, że z takim podejściem jak jej nic z tej inwestycji nie wyjdzie - ostatecznie bar otworzyłem własnymi siłami. Jednocześnie Dobrzyńska zaproponowała mi wspólną wycieczkę na Hawaje, na co się zgodziłem, podczas lotu doszło między nami do zbliżenia. Po powrocie do Polski nie miałem żadnych kontaktów z Janiną Dobrzyńską oprócz spotkań na forum Rady Ministrów i rozmów telefonicznych na temat rzekomego mojego ojcostwa jej dziecka.

2. Podczas wycieczki zapoznałem stewardessę z prywatnego odrzutowca Dobrzyńskiej, to pracownica ale może też i znajoma. Gdy wróciliśmy do Polski, mnie i Janinę z lotniska odebrał samochodem Jakub Dobrzyński. Poza tym nie poznałem nikogo spośród znajomych i rodziny Janiny Dobrzyńskiej.

3. Przebywałem wtedy w gmachu MSZ i zajmowałem się pracą. W pewnym momencie weszła sekretarka i powiedziała mi, że doszło do zamachów. Wtedy włączyłem telewizor i poznałem szczegóły wydarzeń.

Michał Ajna

Proszę państwa, czekam na kolejne pytania.

Adam Niemiec

Panie premierze proszę się tak nie pieklić.

Dziękuję.

Michał Ajna

og: przypominam co po niektórym, że taki temat na forum w ogóle istnieje.

Panie przewodniczący, proszę darować sobie swoje żarciki.

Dziękuję.

Maria Stern

1. Czy Janina Dobrzyńska prowadziła tajemnicze rozmowy telefoniczne, które wydały się panu dziwne?

Michał Ajna

Podczas pobytu na Hawajach nie byłem świadkiem, by rozmawiała z kimś przez telefon. Po wylądowaniu w Honolulu pokłóciliśmy się i większość czasu spędzaliśmy osobno.

Adam Niemiec

Czy są jeszcze jakieś pytania do świadka?

Adam Niemiec

Skoro nie, to zamykam posiedzenie komisji śledczej.

Dziękuję.